jazdy Longusem
Czwartek, 24 czerwca 2010
· Komentarze(0)
7 dni czasówką do pracy. Ponad 2,5 godz dziennie. Oczywiście nie tylko w pozycji itt ;-) Średnie, gdzie 2/3 trasy pod ten morski wiatr, wychodzą ponad 34km/h przy mocach ledwo 200watów. Wczoraj już wymiękłem. Kryzys, brak sił, odwodnienie, bóle w karku, napięcie mięśni. Dzisiaj wsiadłem na poczciwego moserka. Jeny! jak się teraz na nim dziwnie jedzie. Jakiś taki wielki (kiera, baran 44cm)ale za to jak wygodnie :-) Odpocznę ze dwa, trzy dni i trzeba Longusem test zrobić :-)